Pomoc ludziom daje mi przyjemność

- Jak ocenia Pan swój sukces w plebiscycie?
Jest to dla mnie niewątpliwie duże wyróżnienie i satysfakcja, że wzbudzam zaufanie społeczeństwa w swoim rejonie służbowym. To osiągnięcie bardzo motywuje mnie do dalszej pracy z ludźmi i utwierdza mnie w przekonaniu, że to co robię ma sens i, że chyba robię to dobrze. Korzystając z okazji chciałem serdecznie podziękować wszystkim osobom, które oddały na mnie głos w plebiscycie.

- Pełni pan służbę dzielnicowego na terenach wiejskich. Czy ta służba różni się od działań na terenie miasta?
Mając porównanie służby dzielnicowego na terenie miejskim, gdzie pracowałem przez krótki okres wydaje mi się, że praca na terenie wiejskim jest spokojniejsza. Wynika to według mnie z tego, że ludzie w mniejszych miejscowościach są bardziej zintegrowani, wszyscy się ze sobą znają. Gdy dojdzie do jakiegoś zdarzenia na terenie wiejskim to zdecydowanie łatwiej jest wykryć sprawcę takiego zdarzenia. Inna jest również tematyka i specyfika problemów. Jeśli jednak chodzi o zadania wykonywane przez dzielnicowego na terenach miejskich i wiejskich to nie ma tu żadnej różnicy. W największym skrócie dzielnicowy ma być bliżej ludzi, ich spraw i problemów oraz nieść pomoc. Oczywiście musi też reagować na naruszenia prawa.

- Z jakimi problemami ze strony mieszkańców spotyka się Pan najczęściej?
Ludzie zwracają się do mnie z przeróżnymi sprawami, poważnymi i błahymi. Tematy są niejednokrotnie wstydliwe i dotyczą życia prywatnego. Najczęstsze problemy z jakimi zwracają się do mnie ludzie to przemoc w rodzinie, złe parkowanie i uciążliwi sąsiedzi.

- Czy jest jakieś zdarzenie które z przebiegu pana służby zapadło panu najbardziej w pamięć?
W mojej 11-letniej służbie w Policji zdarzały się najróżniejsze interwencje i sytuację, zarówno te ciekawe, poważne, niebezpieczne jak również groteskowe, śmieszne. Najśmieszniejsze są sytuację i tłumaczenia ludzi, którzy bronią się przed dostaniem mandatu. Muszę tu podkreślić, że pomysłowość i kreatywność społeczeństwa jest bardzo duża. Natomiast zdarzenie, które niestety najbardziej zapadło mi w pamięć to interwencja związana z przemocą wobec 13-miesięcznej bezbronnej dziewczynki. Nie wchodząc w szczegóły chcę tylko podkreślić, że nie ma nic gorszego jak krzywda dzieci. Niestety każdy policjant musi się liczyć z takimi drastycznymi sytuacjami i to jest największy minus naszej służby.

- Jakimi cechami powinien charakteryzować się dobry dzielnicowy?
Powinien posiadać umiejętność nawiązywania kontaktów, wzbudzać zaufanie, sympatię, być otwartym na drugiego człowieka. Powinien być empatyczny, ale zarazem stanowczy. Bycie dzielnicowym to bardzo odpowiedzialna i trudna służba, wymaga od policjantów wszechstronności i ogromnego zaangażowania. Dobry dzielnicowy powinien łączyć w sobie różne umiejętności m.in. prawnika, analityka, psychologa, pedagoga.

- Dlaczego zdecydował się pan na zostanie policjantem?
Na moją decyzję złożyło się kilka czynników. Przede wszystkim ciekawość tej pracy i odmienność. Przed pracą w Policji pracowałem jako urzędnik, jednak szukałem czegoś atrakcyjniejszego i ciekawszego. Nie ukrywam, że ważnym argumentem w podjęciu tej pracy była jej stabilność i jak na tamte czasy to również kwestie finansowe. Poza tym bardzo lubię pracę i kontakt z ludźmi i dużą przyjemność sprawia mi pomoc innym ludziom.

- Co panu daje da służba?
Mimo, że praca ta nie należy do najłatwiejszych, wymaga dużej dyspozycyjności oraz wielu poświęceń to sprawia mi ona jednak bardzo dużo satysfakcji. Pomaga mi ona rozwijać wiedzę w różnych aspektach. Zarówno tych typowo teoretycznych tzn. znajomość aktów prawnych i aktualizowanie wiedzy w tej kwestii oraz praktycznych czyli kontaktu z ludźmi i rozwiązywanie ludzkich problemów. Służba ta pozwoliła mi rozwinąć w sobie umiejętności rozwiązywania bardzo różnych problemów i konfliktów ludzkich, rozwinąć wiedzę psychologiczną. Największą nagrodą tej służby jest zwykłe, szczere słowo "dziękuję" osoby, której pomogło się nawet w błahym problemie, to dodaje skrzydeł do dalszej pracy.
- Jak spędza pan czas po służbie? Jakieś pasje, zainteresowania itp?
Po służbie cały swój wolny czas staram się poświęcać dwójce moich kochanych "szkrabów", 5 - letniemu synkowi i 17 - miesięcznej córeczce. Jeśli chodzi o zainteresowania to przede wszystkim historia XX wieku, II wojna światowa i wszelkie książki pogłębiające wiedzę o tej tematyce. Lubię również podróżować i aktywnie spędzać czas wolny. Ale największą moją pasją jest sport, a dokładnie piłka nożna. Jeśli tylko czas i dzieci na to pozwalają to nie odmawiam sobie tych przyjemności.

APLA

Wyniki plebiscytu na szczeblu powiatowym:
1) asp. Piotr Dzirba (KPP Kętrzyn) - 47,4 %
2) asp. Grzegorz Gąsior (KPP Kętrzyn) - 42,4 %
3) mł. asp. Artur Żejmo (KPP Kętrzyn) - 5 %

Wyniki na szczeblu wojewódzkim:
1) st. asp. Tomasz Grysz - Iława - 9,9%
2) st. asp. Arkadiusz Tobisz - KP Górowo Iławeckie - 9,2%
3) mł. asp. Karol Romanowicz, rejon IX G. Miłki i część Gm. Wydminy - 8,8%
4) mł.asp. Leszek Jacznik 5,3%
5) st. asp. Dominik Siestrzewitowski - Iława - 5,2%
6) sierż.szt. Dariusz Dobrzyński - 5%
7) asp. Piotr Dzirba - PP Srokowo - 4,7%
8) asp. Grzegorz Gąsior - KPP Kętrzyn - 4,2%
9) mł. asp. Krzysztof Korecki, rejon II Giżycko - 4,1%
10) st. asp. Radosław Kubkowski - PP Sępopol - 3.6%